piątek, 22 czerwca 2012

byle do przodu!

Pod wpływem ostatnich tygodni naszła mnie refleksja: przy robieniu projektów warto brać pod uwagę, czy przypadkiem termin realizacji projektu nie pokrywa się z datami ukończenia studiów i obronami dyplomu i magistra:) Jest trochę nawałnica pracy, ale trzymam rękę na pulsie! Już prawie udało mi się skontaktować z burmistrzem w sprawie dofinansowania na koszulki, transport i być może na netbooka dla grupy:) Trochę to trwa, bo Pan Burmistrz w rozjazdach - ale już niedługo! Byłam wczoraj w Stowarzyszeniu - dzięki pomocy Piotrka Gogolina (szefa szefów ze stowarzyszenia) nabyłam kilka ważnych numerów telefonu, które w najbliższym czasie będę nadużywać. Pojawiła się też szansa na sponsorów! Ale na razie nie będę zapeszać - jak tylko odpocznę po dzisiejszym nabijaniu apli na linoryty w pracowni graficznej w temperaturze 34*C biorę telefon do ręki!:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo prosimy o podpisywanie się w komentarzach:) nie wiemy później czy kilka "Anonimów" to jedna osoba czy inna osoba za każdym razem!
pozdówka!:)